Pytanie Dnia


  • Pytanie dnia: Czy uważasz że gdyby Polska (w jakimś sposób jej się udało) zastosowała szwajcarską mantrę “Economics was everywhere and politics nowhere” mogłaby stać się europejskim liderem i przyczółkiem/zalążkiem nowej silnej Europy?

    Polecam zapoznać się z poniższym wpisem przed rozpoczęciem dyskusji.
    https://centerforindividualism.org/economics-everywhere-politics-nowhere-switzerlands-six-pointers-towards-hope-for-western-civilization/
    • Mogłoby się to wydarzyć tylko dzięki zmianie koniunktury geopolitycznej – chyba większość z nas zdaje sobie tutaj z tego sprawę bo się katują Bartosiakami itp.

      “… and German protestants escaping Catholic oppression founded major industrial companies…” – co na to Braun? 🙂
    • Uważam wykorzystanie modelu szwajcarskiego w Polsce za absolutnie nierealne z kilku powodów.
      Przede wszystkim położenie geograficzne. Tereny Polski są kluczowe dla Niemiec i Rosji.
      Oni nigdy nie dadzą nam spokoju. Żadna neutralność w tym miejscu Europy nie wchodzi w grę.
      Po drugie ludzie. My nie mamy elit. Społeczeństwo jest otumanione do granic możliwości. Referenda w Polsce to jak zabawy małp z granatami. Strach się bać.
      Sądzę że w Polsce moglibyśmy przyjąć model koreański, japoński, niemiecki czy austriacki. Ale nie widzę żadnej szansy na model szwajcarski czy skandynawski.
      Nie w tym miejscu, nie z tymi ludźmi.
    • Niestety zgadzam się z Arcadio. Nawet kropki bym nie zmienił.