o Centralnych Szamanach cz. I – Podstawy Biznesu

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (44 votes, average: 4.89 out of 5)
Loading...
  • 1
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
OCEŃ & PODAJ DALEJ, niech i inni mają szansę POCZYTAĆ

Od kilkunastu lat żyjemy już w XXI wieku. Trudno dziś znaleźć dorosłego Polaka, który nie miał styczności z bankierami i ich usługami, a trend jest taki, że jak za chwilę nie będzie ktoś miał konta to będzie uważany za “trędowatego”. Podobnie się maja sprawy już teraz z Fajsbookiem. Kiedyś dzieci miały trzepak, ale teraz to już zwyczajnie przeżytek, gdyż to FB i inne serwisy socjalne kształtują interakcje socjalne społeczeństwa. Nie masz konta to nie masz “przyjaciół”.

System bankowy to jak każdy poważny rozumie to krwiobieg gospodarczy. Jeżeli dana kraina nie ma go pod kontrolą to nie rozwija się ona, bądź też rozwijają się tylko te jej gałęzie, które obcy kapitał chcą aby się rozwijały. Wojna ekonomiczna ma wiele twarzy i każdy poważny polityk to rozumie. Dlatego tak często widzimy zapasy o sektor bankowy cy też inne instytucje finansowe. Walki te odbywają się na wielu poziomach, gdyż i szachownica ta ma wiele stopni swobody. Zawody te czasami przybierają postać Mortal Kombat, a co słabsi psychicznie zawodnicy sami wyskakują z okien, w obawach o to że będą musieli płacić, czy też się spowiadać. To tak wstępem o świecie piranii, pożerania i brylowania. A że ciężko harują to i największymi jachtami muszą pływać 🙂

Uczyli nas w szkole, iż system bankowy powinien pełnić rolę służebną wobec reszty gospodarki, że bankierzy centralni są od tego aby dbać o stabilność cen i troszczyć się o wzrost gospodarczy. Pilny byłeś więc się wyuczyłeś co belfrowie kazali ale pewnego ranka wyszedłeś medialnie poza media głównego nurty i szybko się zorientowałeś, iż sektor bankowy już dawno przestał wspierać realną gospodarkę w rozwoju i stał się raczej organizmem pasożytującym na jej zdrowym ciele. Sagę o Inflacji już zapewne czytałeś, jak nie to gorąco polecamy postudiować przed tą serią, gdyż to raczej wymagane.

W książkach do ekonomii jest napisane, że Bank Centralny jest od tego żeby dbać o stabilność cen, stabilność kursu FX i jakieś inne takie farmazony. To jest na liście, ale nie-priorytetów. Niedowiarków odsyłamy do serwisów wiedzy alternatywnej np. ZeroHedge aby zobaczyć jak CPI jest liczone, czy też poczytać o tym dlaczego siła nabywcza dolara spadła o ponad 90% w ostatnim wieku. Mówi się też, że bankierzy mają wspierać politykę rządu i działać w temacie walki z bezrobociem. Krzywa Philipsa została w tym celu nawet wykreślona, a i cel inflacyjny dokładnie obrany. A jak pomoc obiecali to i aktywnie działają, znaczy się dług państwowy monetyzują 🙂 Dla prawdziwego konesera nie od wczoraj już oficjalnie wiadomo, że jednym z ważniejszych celów funkcjonowania banków centralnych jest też coś innego. Wartym zapoznania jest z tym co miał do powiedzenia jeden z większych bankierów świata, obecnie szef Banku Anglii:

As we have recently been painfully reminded, a specialization in financial services carries risks as well as rewards. And those risks will grow, unless we put global banks and markets on a sounder footing. Suppose, for example, that UK-owned banks’ share of global banking activity remains the same and that financial deepening in foreign economies increases in line with historical norms. By 2050, UK banks’ assets could exceed nine times GDP, and that is to say nothing of the potentially rapid growth of foreign banking and shadow banking based in London. – Mark Carney

W wielkim skrócie wyceny aktyw finansowych mają rosnąć, gdyż na tym się ten ich biznes kręci. Czym drożej tym lepiej, czym słabiej tym bardziej Kowalski dostaje po kieszeni. Aktywa banków idą w setki % PKB krain, a jeżeli kraj nie jest żywotnie zainteresowany współpracą to problemy mu się mnożą jak na drożdżach. O pozycjach pozabilansowych i tzw. sektorze bankowego w cieniu (shadow banking) nie będziemy tutaj nawet wspominać. Wartym jest jednak zapamiętanie co bankierzy mówią: We are open for business, i wszystko staje się bardziej jasne.

The point is, ladies and gentleman, that greed, for lack of a better word, is goodGreed is right, greed works. Greed clarifies, cuts through, and captures the essence of the evolutionary spirit. Greed, in all of its forms; greed for life, for money, for love, knowledge has marked the upward surge of mankind. – Gordon Gekko 

Kapitan Państwo sprzymierzyło się z systemem bankowym, aby zdobyć mechanizmy nadzoru, aby móc kontrolować posunięcia i finanse uczestników rynku, w tym również zwykłych ludzi. Bankowość doznała wielu przywilejów, w porównaniu do pozostałych graczy prowadzących działalność gospodarczą. Byznes specjalnej troski, znaczy się 🙂 Ogranicza się tworzenie nowych podmiotów bankowych poprzez obwarowania wieloma warunkami systemu zezwoleń czy też wysokie koszty wejścia na ten rynek (minimalny kapitał założycielski banku w Polsce to 5 milionów euro). Państwo reguluje wysokość oprocentowania, czyli cenę za wypożyczanie pieniądza, a mówi się wszystkim że niby wolny rynek obowiązuje. Wolna to jest na świecie, ale amerykanka, kontrolowany Wild Wild West: nie masz na raty to cię zlicytują, gdyż przecież cyrograf podpisałeś, na Ferrari podobno chciałeś mieć. Co wolno wojewodzie to nie …..!! 

Ale wśród Bankierów są równi i równiejsi. I jak to w przyrodzie bywa występuje tam też hierarchia. Bankier na wsi, potem w gminie i kończąc na szefie banku dużego holdingu w stolicy. To tak na polu komercyjnym. W ujęciu krajowym bankierzy mają swojego króla, który nazywa się bankiem centralnym. Ci to już liga w lidze, spotykają się na spotkaniach w Bazylei, gdzie Cesarz BIS organizuje comiesięczne schadzki. O tym że bankier może nie być twoim przyjacielem będzie właśnie ta seria. 

Nie pomyśl przypadkiem, że jestem przeciwnikiem bankierów. Broń Boże. Bankowość to bardzo przydatna i potrzeba działalność w prowadzeniu folwarku, ale działania pewnych ludzików mogą zamienić nawet Eldorado w szambo. Jak zwykle bywa to czynnik ludzki gra tu pierwszorzędne skrzypce. Temat wydaje się stosunkowo łatwy, ale tak naprawdę jest technicznie trudny, a wiedza ta przekazywana była w grupach wybranych, z pokolenia na pokolenie. Nawet i teraz aby zostać grubym bankierem nie jest dane byle komu. To tak wstępem abyś poczuł o czym będziemy pisać w tej serii.

Krótka Historia Centralnych Bankierów

Ciągle słyszysz FED i ten Fed… Co to ten jest cały FED? Jest to System Rezerwy Federalnej, czyli bank centralny obecnej rezerwowej waluty świata. FED to największy gracz i jest on główno-rozdającym na świecie, tak więc jak działa bank centralny wytłumaczę ci właśnie na jego podstawie. Dodatkowo amerykańskie rynki finansowe są najbardziej rozwinięte na świecie, tam więc największe finansowe kokosy są tam realizowane. Zaczniemy od krótkiej historii bankowości centralnej gdyż jest ona raczej wskazana tematem wstępu.

Historia ta rozpoczyna się podobno w 1668 kiedy to powstaje szwedzki Riksbank, uruchomiony jako bank akcyjny w celu pożyczania rządowi pieniędzy jak i obsługi handlu tzw. izba rozrachunku dla handlu. W 1694 powstał słynny Bank of England, też jako jednostka akcyjna, w celach zakupu długu narodowego. W 1800 Napoleon założył Banque de France w celach stabilizacji waluty po hiperinflacji Rewolucyjnej. Bank Of Japan założony został w 1888r. Z czasem powstawały inne jednostki, które dostawały prawa do emisji banknotów służących jako płacidło. Monopolistycznie to się raczej rozgrywało. Inne banki zaczęły deponować tam swoje depozyty i tak powstały banki dla bankierów. Mając duże zasoby depozytów i rozległą nitkę powiązań szybko stały się lender of last resort dla kulejących jednostek podczas turbulencji finansowych. Z czasem zaczęły zarządzać też narodowymi rezerwami podczas standardu złota i działać jako jednostki pomocy państwowej dla innych instytucji finansowych, czyli pożyczali na % ale pod zastaw czegoś (collateral). Działalność tą rozpoczął jako pierwszy Bank Anglii, w reakcji na serię zaistniałych panik finansowych. Z czasem CB zaczęły monetyzować dług narodowy, czyli pożyczali pieniądze państwu na % pod zastaw obietnicy spłacenia, jak i gwarancji działań monopolistycznych. I tak narodziły się grube koty, które bardzo dobrze rozumieją potęgę procentu składanego.

Historia centralnego banku Ameryki rozpoczęła się wraz z Bank of the United States (1791–1811), który nie dostał przedłużenia licencji na działanie narodowe. Ta sama historia spotkała Second Bank of the United States (1816–1836). Potem przez chwilę panował tam dziki zachód i Free Banking Era, ale ciągle trwały zakulisowe prace nad kolejną edycją tej instytucji. W 1907 wybuchła wielka panika na rynkach finansowych, po czym ludzie rzucili się na banki (bank-runy). Wybawcą okazał się JP Morgan. Niestabilność finansowa tamtych czasów doprowadziła do powstania w 1913 Systemu Rezerwy Federalnej (FED). Kulisy tego procesu stały się podstawą wielu teorii spiskowych. Więcej możesz poczytać tutaj i tutaj, z obydwu stron medalu tak aby zrozumieć więcej. Tak rozpoczęła się era elastycznego pieniądza. Cele FEDu były jednak wtedy delikatnie inne niż to spora część ludzików bredzi. Mianowicie FED miał stymulować gospodarkę poprzez bezpośrednie zakupy papierów dłużnych korporacji corporate paper, jak i dbać aby żaden duży bank się nie przewrócił. O zakupie długu rządowego nie było mowy. Przyszła WWI i politycy rozkazali, aby FED kupował dług rządowy, i tak już zostało.

Po WWI centralni bankierzy zaczęli przejmować się już ekonomią i zatrudnieniem. Za-skutkowało to powiększeniem bazy monetarnej i wytworzeniu bańki, która pękła w 1929. Zacieśnięcie polityki monetarnej doprowadziło do Wielkiej Depresji, wywołanej deflacją. Ciekawostką jest iż aż do F.D. Roosevelta (ten sam co zabronił złota w USA) lokalne odziały FED miały różne stopy procentowe, aby przyciągać kapitał, jak kraina była w potrzebie. Potem było zerwanie standardu złota i system Bretton Woods. W okolicach 1960 centralni Keynśiści zaczęli stosować krzywą Phillips co doprowadziło do dodruku i potężnych presji inflacyjnych, zakończonych zerwaniem w 1971 linku USD – GOLD. W 1982 Volker został zmuszony do zastosowania kuracji trzeźwiącej galopującą inflację i zafundował 20% za odsetki. Od 1990 FED zaczął używać fed funds rate w celach kontroli inflacji cen. W wyniku kryzysów finansowych w ramach współpracy BIS powstały z czasem rekomendacje dla banków Basel I-III. Wszystko to w celach poprawienia stabilności finansowej instytucji bankowych. Po utworzeniu Unii Europejskiej (92r) w 1998r powstał ECB. Dokładniejszą historię banków narodowych Anglii i USA poczytasz od @Enemy.

Historia bankowości centralnej w Polsce rozpoczęła się w 1924, kiedy to po hiperinflacji premier Grabski powołał do życia Bank Polski, będący poprzednikiem Narodowego Banku Polskiego. Powstał on jako bank centralny w formie prywatnej spółki akcyjnej, co miało zapewnić jego niezależność. Po wojnie w 45r działalność rozpoczął  Narodowy Bank Polski, funkcjonujący jako bank państwowy pod nadzorem ministra skarbu. Zapanował okres centralnie planowanej gospodarki jak i waluty, gdzie NBP stał się monopolistą w dziedzinie nie tylko emisji pieniądza, ale także udzielania kredytu i gromadzenia oszczędności. Po 1990 NBP zreformowano i nadano mu rolę banku centralnego, odpowiedzialnego za wartość polskiego pieniądza. I tak do dziś z lepszo-gorszymi okresami. W 1997r  ustanowiona została obecna Konstytucja RP, która zapewniła mocną pozycję Narodowego Banku Polskiego w systemie instytucji publicznych i związała politykę pieniężną z nowym organem NBP – Radą Polityki Pieniężnej. Ciekawy jest tam zapis w art. 220 ustęp 2, który mówi iż polski rząd nie może pożyczać od Narodowego Banku Polskiego (bezpośrednio).

“Ustawa budżetowa nie może przewidywać pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania w centralnym banku państwa.” 

Powyższy zapis mówi o zakazie finansowania deficytu budżetowego przez NBP, co oznacza, że deficyt finansowany długiem musi przejść przez ręce pośrednika, który też sobie maleńki % życzy. 

Bank Centralny jako Instytucja

Bank centralny krainy jak już wiesz to organizacja pożytku bankowego. Oficjalnie definicja tej instytucji to:  niezależny lub semi-zależny organ krajowy prowadzący politykę pieniężną, regulujący i zarządzający bankami i świadczący usługi finansowe, w tym badania rynku i ekonomii. Jego głównymi zadaniami są: stabilizowanie waluty narodowej, utrzymanie bezrobocia na niskim poziomie i zapobieganie inflacji. Definicja czym jest bank centralny od ECB pod linkiem: 

Instytucja ta jest Bankiem Banków jak i pożyczkodawcą ostatniej szansy (lender of last resort), czyli dostarcza płynności dla instytucji, którym grosz chwilowo się skończył. Krajowy organ zarządzający GOVM udziela licencji na funkcjonowanie banku centralnego, co gwarantuje zgodność polityki banku z długoterminowymi celami politycznymi krainy.

Większość banków centralnych jest własnością państwa (Bank Of England, Banque De France, Reserve Bank Of India), inne posiadają mieszaną strukturę właścicielską (Belgian Central Bank, Bank Of Japan), a  jeszcze inne są własnością prywatnych banków (Bundesbank, US Federal Reserve System).

Prawie cały świat ma banki centralneAfganistan, Irak, Libia do roku 2000 nie posiadały takich instytucji, ale teraz już te jednostki tam działają. Od 2011 podobno jedynie trzy kraje nie posiadają banków centralnych: Kuba, North Korea i Iran, pomijając maleńkie krainy typu Monako, Marshall Islands czy Tuvalu.

Ciekawą instytucją jest Bank Watykański. Do 2014 roku główną instytucją finansową Watykanu był Instytut Dzieł Religijnych. Bank ten odpowiadał za finanse Stolicy Apostolskiej oraz jej operacje na światowych rynkach finansowych. Od 2014 roku, na mocy decyzji papieża, Administracja Dóbr Stolicy Apostolskiej pełni obecni funkcję banku centralnego Watykanu, jako że poprzednia instytucja posądzona została o działania przestępcze, liczne zarzuty związane z nielegalnymi transakcjami, m.in. praniem brudnych pieniędzy.

Polityka Monetarna Krainy czyli Funkcje BC

Bank centralny to instytucja, która prowadzi bieżącą politykę monetarną państwa czyli zarządza walutą państwa, podażą pieniądza i stopami procentowymi. Polityka monetarna to nic innego jak zarządzanie płynnością (liquidity) w celu kontroli wzrostu gospodarczego. Płynność to po naszemu ile jest podaży waluty i jej ekwiwalentu. Obejmuje to kredyty, gotówkę, depozyty, czeki a nawet MMMF (money market mutual funds), czyli dostawcy szybkiej i krótko terminowej pożyczki. Najważniejszy jest kredyt, jako że obejmuje pożyczki, obligacje i hipoteki. Obecnie bez kredytu życie było by raczej trudne.

Bank centralny posiada monopol na emitowanie znaków pieniężnych w państwie, czyli drukuje fizyczną walutę krajową (i bilon), która zazwyczaj służy jako prawny środek płatniczy w państwie. Jest to tak zwana funkcja emisyjna banku. Instytucja ta utrzymuje i zarządza też rezerwami dewizowymi państwa. Bank centralny organizuje obieg pieniężny i reguluje ilość pieniądza w obiegu, jak i decyduje o wielkości emisji oraz o momencie wprowadzenia pieniędzy do obiegu. Bank centralny prowadzi centralny system rozliczeń pieniężnych, prowadzi rozrachunki międzybankowe oraz uczestniczy w międzybankowym rynku pieniężnym, np. poprzez TARGET2.

Bank centralny to bankier bankierów, gdyż reguluje wszystkie pozostałe banki działające w danym państwie (funkcja regulacyjna). Wszystko to w celu zapewnienia bezpieczeństwa dla depozytów zgromadzonych w bankach komercyjnych oraz utrzymywanie stabilności całego sektora bankowego. W tym celu założony został nawet fundusz gwarancyjny.  Fundusz ten jednak nie jest zbyt duży, i wystarczy on może na 20% pokrycia depozytów dużego banku, gdyby takowy się przekręcił.

Ostatnimi czasy wymyślona została inna ciekawa funkcja ochrony i bezpieczeństwa systemu bankowego. Nazywa się procedura BAIN-IN i znaczy się mniej więcej, że jak bank się przekręci to co twoje w banku zostało właśnie zamienione na akcje bankruta. W przeszłości jak bank miał problemy z wypłacalnością to do zabawy wkraczał zarząd krainy i ratował kasą upadającego bankruta. Nazywa się to BAIL-OUT, czyli państwowe pożyczko-kroplówki celem przedłużenia życia delikwenta. Jest to nic innego jak wykupywanie długów bankrutów za fundusze państwowe z naszych podatków. W taki właśnie sposób Hiszpania i innego kraje zwiększyły potężnie zadłużenie krajowe po 2008.

Ale bankowość idą z duchem czasu i nowatorskie rozwiązania serwują. BAIL-IN jest jednym z takich procedur. Dla jasności jest to prawnie usankcjonowany środek restrukturyzacji instytucji finansowych. Zastosowany już został na Cyprze, niedawno rozważany był w Grecji, ale zarząd tej krainy się opamiętał. Najnowszym przypadkiem bail-in-u jest hiszpański BancoPopulare.

Bail-in to nic innego jak zrównanie wszystkich wierzycieli banków z posiadaczami akcji danej instytucji. Jak to ma działać? W pierwszym etapie (Etap I) posiadacze długu banku przestają być posiadaczami instrumentów dłużnych w wyniku konwersji obligacji na akcje banku. Etap II zapasów to zrównanie depozytariuszy z właścicielami akcji. Kowalski miał na koncie, ale chce czy nie chce został właśnie na siłę właścicielem upadającego banku. I jak coś zostanie po najważniejszych wierzycielach to podzielą to wtedy na posiadaczy akcji. Więcej o temacie w cz. NR3 tej sagi. Ważnym dodania jest tutaj, że zostawiając pieniądze na koncie nie jesteśmy już ich właścicielem a depozytariuszem (kredytodawcą) banku. Dlatego zastanów się dobrze gdzie trzymasz swoje oszczędności, jako że polski bank będzie ratowany w pierwszej kolejności przez Kapitana, a zagraniczne już nie koniecznie.

Bank centralny prowadzi także bankową obsługę budżetu państwa, prowadzi rachunki bankowe rządu oraz pozostałych centralnych instytucji państwowych, państwowych funduszy celowych i państwowych jednostek płatniczych. Realizuje także w ich imieniu zlecenia płatnicze. Funkcją najważniejszą obecnie nigdzie otwarcie nie spisaną jest monetyzacja długu krainy, czyli rząd wystawia bondy a bank centralny za świeżo wydrukowaną elektronicznie walutę kupuje te papiery dłużne. Czasami jest to robione przez pośredników, ale efekt końcowy jest ten sam: konta rządu na bilansie banku centralnego są zasilane nową walutą. Jest to tzw. funkcja banku państwa. O bilansie, monetyzacji i QE opowiem w cz. II sagi o szamanach.

Bank Centralny to 3xB = bank emisyjny, bank banków i bank państwa

Instrumenty BC czyli niewidzialna różdżka

Banki centralne wpływają na wzrost gospodarczy poprzez kontrolę płynności systemu finansowego. Odbywa się to poprzez zwiększanie lub kontrakcję ilości płacidła w krainie. Płynność to nic innego jak ilość kapitału dostępna na inwestycje lub pożyczanie. Jest to także ilość pieniądza i kredytu, który konsumenci wydają. To technicznie mniej niż całkowita podaż pieniądza, ale składają się na to tylko M1 (waluta i depozyty) i M2 (MMF, lokaty i konta oszczędnościowe), czyli nie cała podaż monetarna krainy.

Aby móc kontrolować płynność finansową krainy bank centralny ma zestaw instrumentów pośrednich poprzez które oddziałuje na rynki finansowe i gospodarkę. Wpływa, gdyż żaden z nich nie jest instrumentem bezpośrednim. Czyli MÓWISZ  i MASZ NARZĘDZIA nie posiadają, ale marzą o takowym. Pośrednie instrumenty kreowania polityki pieniężnej państwa są kierowane do ogółu podmiotów sektora bankowego. Oddziałują one poprzez zmiany w podaży pieniądza lub wysokości rynkowych stóp procentowych a dzięki odpowiedniemu modelowaniu układu zależności pomiędzy nimi można jakoś wpływać na politykę pieniężną. Ich skuteczność jest jednak zależna od stanu płynności w sektorze bankowym, a błędna polityka monetarna banku centralnego może doprowadzić do utraty kontroli nad systemem finansowym w krainie, np. liquidity trap, bańki spekulacyjne czy hiperinflacja. Poniżej zestawione są zasadnicze instrumenty używane do sterowania płynnością grosza w krainie, tzw. monetary policy tools.

I. Reserve requirement znana jako federal funds. 

Jest to wielkość depozytu jaki banki komercyjne muszą utrzymywać na rachunku w swoim banku centralnym (lub utrzymywać w sejfach w formie gotówki) każdej nocy. Wszystko co bank trzyma powyżej to tzw. Excess reserves. Liczone jest to od każdego depozytu zdeponowanego na rachunkach a-vista lub lokatach terminowych. Używa się do tego współczynnika procentowego. Współczynnik ten determinuje teoretyczną ilość nowego kredytu jaki bank może wykreować z nowego depozytu. Jest on jednak bardzo rzadko zmieniany gdyż gwałtownie wpływa na zmianę ilości waluty w krainie. Jeżeli bankowi brakuje to musi pożyczyć na fed funds albo od FED, o czym poniżej. Wartość ta może być stała lub też zmienna w zależności od wielkości banku lub też całe ZERO 🙂 Teoretycznie, gdyż praktycznie nikt tego nie kontroluje!! Bank of England w osobie własnej zdementował te informacje, i powiedział wprost iż rezerwa służy to obsługi płynności, a banki mogą udzielać tyle kredytu ile ze chcą, a ich głównym parametrem ograniczającym jest właśnie płynność. Nie wszystkie kraje wymagają rezerw ale mają ograniczenia kapitałowe, a Bank Światowy publikuje ile w jakim kraju jest wymagane. Proces całkowitej akumulacji kredytu opisany zostanie w sadze o komercyjnych bankierach. Poniżej grafika pokazuje ile kredytu może bank komercyjny wykreować (z powietrza) mając 100 USD nowego depozytu, za pomocą systemu rezerwy cząstkowej. Więcej o wymaganych rezerwach możesz poczytać na stronie FED.

Source: Wikipedia

II. Fed funds rate czyli Cena pieniądza na rynku inter-bankowym.

Każdy bank musi trzymać swoje reserve requirements na koncie w FED albo gotówce. Jeżeli bankowi brakuje kasy aby sprostać tym wymaganiom musi ją pożyczyć tak aby rano zaczął zdrowy i świeży. Do tego celu używa rynku inter-bankowego FEDu. Ilość pożyczki i kredytu znana jest jako Federal FundsFed funds rate jest to cena pieniądza, jaką banki życzą sobie od innych banków na rynku inter-bankowym za pożyczanie kasy (Federal Reserve funds) na noc (overnight). Wszytko to w celach utrzymywania teoretycznych federal reserve requirements. W praktyce chodzi o utrzymywanie płynności banku, bo ten musi regulować swoje zobowiązania wobec innych banków. Czyli bank dość często musi pożyczać aby zaczynać każdy nowy dzień na świeżo. Rate ten to tzw. target jaki ustala Federal Open Market Committee FOMC na swoich spotkaniach (8 rocznie, po 4 konferencje). Jeżeli rate jest wysoki to banki mają wyższe koszty finansowania swoich operacji. Tak więc podwyższanie targetu to zaciskanie polityki kredytowej (tightening monetary policy and decrease liquidity). Pamiętasz zapewne, iż bank kredytuje długo-terminowo a finansuje się krótko-terminowo. W stronę przeciwną czyli loosening monetary policy and increase liquidity działa to odwrotnie i banki mają więcej taniej kasy pod ręką i rozszerzają akcję kredytową. FED nie może nakazywać czy też ustalać bezpośrednio fed funds rate, ale wpływa na niego poprzez instrument zwany Open Market Operations. Sumarycznie FED ma target i do niego dąży, a w rzeczywistości na rynku inter-bankowym rzeczywistą ceną pieniądza jest effective fed funds rate. Poniższa grafika przedstawia tą rzeczywistą cenę pieniądza. Nawiasem mówiąc tak nisko nie byliśmy jeszcze w historii USA, a w Europie każą sobie płacić nawet za przetrzymywanie kasy u CB. Zabija to bankierów, ale opiszemy to kiedyś indziej.

Source: FED

III. Open market operations czyli Operacje otwartego rynku

FED podczas swoich dwu-dniowych spotkań FOMC ustala fed funds target rate, czyli target po jakim banki powinny pożyczać sobie pieniądze (federal funds) na rynku między bankowym. Jest to jednak tylko target, jako że FED nie może nakazać lub ustalić tej ceny bezpośrednio. W tym celu oddziałuje na rynek bezpośrednio poprzez Open Market Operations OMO. Są to po naszemu operacje skupu lub sprzedaży instrumentów finansowych (securities) od innych banków w celu zwiększenia lub zmniejszenia płynności pieniężnej na rynku-inter-bankowym. Operacje te polegają na obrocie obligacjami, papierami wartościowymi, dewizami i chyba każdym instrumentem finansowym jaki można znaleźć na rynku. Bank centralny robi to na własny rachunek, czyli jego bilans się zmienia. Poprzez OMO bank centralny ma wpływ na płynność i zdolności emisyjne banków komercyjnych, wysokość stóp procentowych oraz na efektywność działania rynku pieniężnego. W operacjach otwartego rynku biorą udział tylko wybrane banki, zwane także dealerami rynku pieniężnego. I tak jak FED chce podnieść efektywną cenę dla fed funds rate to sprzedaje swoje instrumenty finansowe i w ten sposób na rynku ilość płacidła się zmniejsza, przez co jest ono droższe a inne pochodne ceny pieniądza w krainie rosną proporcjonalnie. W sytuacji odwrotnej FED skupuje z rynku różne papiery wartościowe przez co dostarcza nowy grosz dla banków, które sprzedały te papiery, tzn. ich bilanse na kontach CB zostały właśnie zasilone. I tak na rynku jest więcej gorsza, jego cena spada, a banki mogą rozszerzyć akcję kredytową. I to jak te open market operations są realizowane w praktyce. Od kryzysu w 2008 FED poprzez open market operations wykupił papiery dłużne za 4 biliony USD, a walutę na zakup wytworzył z powietrza. Proces ten nazywa się Quantitative Easing QE i opisze go w cz. II Sagi. Obecnie FED przymierza się do operacji odwrotnej czyli Quantitative Tightening QT. Poniższa grafika przedstawia jak działała OMO. Ważnym punktem jest to, iż FED poprzez OMO wpływa na stopy krótko-terminowe (short-term interest rates), chociaż wymyślają coraz to nowe sposoby aby działać na całym froncie. Opiszę to w cz. III Sagi.

IV Federal reserve Discount Rate czyli Lender of Last Resort

Banki muszą posiadać minimalne rezerwy na balansie FED, tak aby spełnić wymagania. W przypadku brakującej części idą na fed funds market czyli rynek inter-bankowy i tam pożyczają po kursie zbliżonym do effective fed finds rate. Zdarza się jednak, iż inni nie chcą pożyczyć kasy temu panu bo już mu nie ufają itp. Wtedy w ramach ratunku ostatecznego za-problemowany bank komercyjny może pożyczać pieniądze od banku centralnego – występującego tu w roli kredytodawcy ostatniej instancji. Odbywa się to poprzez discount window, czyli mechanizm pożyczki od FED (Fed’s use of credit). Dziwna nazwa powiesz. Ano tak to się nazywa, a nazwa pochodzi podobno od praktyki jak to się odbywało kiedyś, gdzie bankier musiał się zgłosić do okienka w FED, aby dostać pożyczkę. W euro-zonie nazywają to Standing Facilities. Operacje te mają określone limity, a bank biorący pożyczkę musi spełniać szereg uwarunkowań, jak i dostarczyć jakiegoś zakładnika czyli collateral. FOMC ustala ten discount rate na swoich spotkaniach i jest on przeważnie ustawiany na +0.5% powyżej targetu na fed funds rate. Discount rate jest czasami znane jako CB REPO RATE. Różni się on jednak poziomem ceny pieniądza, jako że normalne Repo jest w okolicach efektywnej stopy procentowej. Repo to skrót od repurchase agreement, czyli ktoś aby dostać pożyczkę musi przyjść z czymś pod zastaw, zostawia i bierze grosz. Umowa jest tak skonstruowana, iż pożyczkodawca jest zobowiązany oddać zakładnika w dniu zapadalności umowy. A zasada działania pokazana jest  w poniższej grafice.

Discount Rate jest z założenia droższy od fed funds rate. Dzieje się tak dlatego, iż FED preferuje aby banki same się ratowały i pożyczały od siebie bezpośrednio, i dlatego offered at a penalty rate. Obecne dane możesz tu poobserwować. Discount rate to właściwie 3klasy, ale w domyśle mówimy o pierwszej. Pozostałe są wyżej wyceniane w % i dla tych, którzy nie są wstanie starać się o podstawowy rate.
Ciekawostką jest, iż każdy bank świata może skorzystać z discount window. Te 16 bilionów USD, które ujawnił audyt FED odbyło się prawdopodobnie poprzez ten mechanizm. Banki unikają jednak tego mechanizmu gdyż jest to znak że źle się z nimi dzieje, bo nikt inny nie chce już im nic pożyczyć, a te które muszą są już tak zdesperowane, iż zapłacą każdą cenę aby przeżyć. FED się lituje, ale w zamian życzy sobie więcej i wymaga jakichś papierów pod zastaw. Discount Window to tzw. zawór bezpieczeństwa w czasach emergency. Więcej w temacie możesz znaleźć na stronie oficjalnej programu.

FED jako Innovator 

W wyniku kryzys egzystencjalnego roku 2008 (być-czy-nie-być dla banków komercyjnych) FED wypracował nowe i “innowacyjne” narzędzia do realizowania swojej polityki monetarnej w celu mitygowania kryzysu. Podobno ich już nie używają bo kryzys się skończył. Nie będę ich opisywał bo to wymaga wejścia w detale techniczne, ale jak ktoś chce pogłębić temat to linki do materiałów.

  1. Money Market Investor Funding Facility
  2. Term Auction Facility
  3. Commercial Paper Funding Facility
  4. Term Auction Lending Facility
  5. Asset-Backed Commercial Paper Money Market Mutual Fund Liquidity Facility
  6. Primary Dealer Credit Facility

Szamani w Akcji

Polityka monetarna to jak zapewne już wiesz to nie takie proste jak układnie płytek, gdzie wiesz jak to się rozegra. Na efekty jej działań trzeba czekać coś od 6 do 18 miesięcy aby zobaczyć jaki to miało wpływ całościowy na ekonomię. Każde niepoważne ruchy wywołują kolosalne w skutkach zapasy rynkowe i tak np. A. Greenspan i jego polityka niskich stóp % prawdopodobnie doprowadziła do bańki nieruchomości w 2006-2007. Kryzys 1929 też powstał w wyniku ich czarów, gdzie najpierw ostro nadmuchali ilość waluty aby potem powietrze ostro upuścić.

Bankierzy twierdzą, iż największym ich zagrożeniem jest inflacja, ale to oficjalnie. W tym celu montują różnorakie techniki żeby było tak jak chcą, czyli dobić do celu inflacyjnego. Jak za mały wzrost cen to stymulują, jak za duży to dokręcają śrubę aby wywołać zjawisko disinflacji, tzn. dodatniej ale malejącej inflacji cen. W mojej ocenie największą ich bolączką jest deflacja czyli kurczenie się bazy monetarnej, gdyż bankier to byznesman żyjący z pożyczek, a jak ich mniej to on pakuje manatki i na maliny. Poniżej masz grafikę pokazującą co to ten cel i jego widełki.

Source: www.cnb.cz

Fed zatrudnia 450 ludzików z czego ponad połowa to posiadacze PhD. Czyli w skrócie światem pieniądza żądzą panowie akademicy. Jak się ma teoria do praktyki to chyba nie muszę ci tłumaczyć.

Statystyki Gospodarki by BC

Większość banków centralnych prowadzi regularne badania rynkowe i podaje statystyki ekonomiczne w celu prowadzenia właściwej polityki monetarnej jak i fiskalnej. Najważniejsze raporty FED to:

  • Beige Book: Comiesięczny raport z regionalnych (12) udziałów FED na temat stanu gospodarki z ich regionu. Czasami uważany za leading economic indicator, jako że używany jest przed schadzkami FOMC.
  • Monetary Policy Report: Półroczny Raport dotyczący gospodarki dla Kongresu, podsumowujący politykę monetarną FED, rynki finansowe jak i obecny stan gospodarki oraz jej prognozy.
  • Credit Card Debt: Miesięczny raport o kredycie konsumenckim.

Wyzwania Banku Centralnego

Kluczowym wyzwaniem przed jakimi stoją banki centralne w przyszłości, jest właściwe żonglowanie instrumentami w celach realizacji swoich funkcji statutowych, a te oficjalnie przedstawiają się tak:

  • zapewnienie stabilności cen (provide price stability);
  • stabilność i wzrost realnej ekonomii (stability and growth of the real economy);
  • stabilność finansowa krainy (financial stability);

To oficjalne punkty programowe. Te nieoficjalne podam i zinterpretuję w cz. III sagi. Trzem panom nie da się naraz służyć, tak więc ktoś zawsze będzie poszkodowany, a nawet bardziej poobijany niż inni. Rola centralnego bankiera to poważny zawód i poważna odpowiedzialność. Wymaga to credibility, czyli zaufania i powagi działania żeby się kręciło. Jak jest każdy widzi. To całościowe bilanse największych centralnych banków świata.

Source: snbchf.com

Jak pewnie zauważyłeś baza monetarna się tylko zwiększa. Prowadzą one podobno politykę Keynesa, czyli pieniądza elastycznego, a właściwie to politykę pół-Keynsa, gdyż zwijania się bazy monetarnej czyli kontrakcji jeszcze nie widzieliśmy. Tak więc chyba nie da się ocenić skuteczności prawdziwej polityki monetarnej proponowanej przez Keynsa, bo polityk to osoba która raczej się nie cofa.  Historię ceny pieniądza wraz z % poznałeś i zapewne zauważyłeś, iż czym dalej w las tym więcej drukują i niższe stopy na rynku fundują. Dlaczego tak jest? Bo mały może więcej, co pokazuje poniższa grafika.

Source: Hedeye.com

Na dziś koniec. Część ta była wstępem teoretycznym do kolejnych dwóch części sagi o bankierach centralnych; cz. II to Bilanse, QE i QT , a cz. III  będzie o wyobraźni centralnych szamanów.

LITERATURA

https://www.angora.com.pl/przewodnikpofinansach/6/ppf.php

A Brief History of Central Banks

The history of central banks – The Economist

http://www.let.rug.nl/usa/essays/general/a-brief-history-of-central-banking/index.php

350 lat historii bankowości centralnej na świecie

Historia bankowości centralnej w Polsce

http://www.zerohedge.com/news/2015-07-03/greek-banks-considering-30-haircut-deposits-over-%E2%82%AC8000-ft-reports

https://www.thebalance.com/what-is-monetary-policy-objectives-types-and-tools-3305867

https://www.thebalance.com/federal-reserve-tools-and-how-they-work-3306134

http://positivemoney.org/how-money-works/advanced/how-central-banks-create-money/

http://www.bankofengland.co.uk/monetarypolicy/Pages/default.aspx

http://tomaszcukiernik.pl/artykuly/artykuly-wolnorynkowe/banksterzy-rzadza-polityka-i-gospodarka/

http://www.economicshelp.org/blog/1143/economics/increasing-money-supply/

https://www.imf.org/external/pubs/ft/fandd/2009/09/pdf/basics.pdf

https://www.armstrongeconomics.com/uncategorized/let-the-bail-ins-begin/

http://positivemoney.org/how-money-works/advanced/how-central-banks-create-money/

 http://www.thefrugaltoad.com/finance-for-dummies/finance-for-dummies-federal-reserve-monetary-policy

http://www.imf.org/en/About/Factsheets/Sheets/2016/08/01/16/20/Monetary-Policy-and-Central-Banking

https://www.720global.com/article/the-feds-definition-of-price-stability-is-likely-different-than-yours-595ce41ca254b

http://www.cnbc.com/id/46071997

https://www.clevelandfed.org/en/newsroom-and-events/publications/economic-commentary/economic-commentary-archives/2007-economic-commentaries/ec-20071201-a-brief-history-of-central-banks.aspx

Open Market Operations – FED

System Open Market Account Holdings of Domestic Securities – SOMA FED


ps. Podobał się wpis edukacyjny? Jeżeli tak to polecaj i dziel się prawdziwym info z przyjaciółmi, znajomymi i rodziną. Możesz zacząć od kliknięcia na PODZIEL się w serwisach społecznościowych, bo to broń XXI wieku. Twoje kliknięcie kosztuje cię 3sek czasu a innym możesz zdjąć klapki z OKÓW. Dziękuję z góry za propagowanie prawdziwej wiedzy. 

Komentarze ( 4 )

  • Dzięki wielkie za artykuł – czyta się super.
    Nie wiem czy można jeszcze do niego zadawać jakieś pytania jeśli jest sprzed ponad roku – może jak znajdziesz chwilę to odpowiesz – będę wdzięczny.

    Piszesz:
    Jak pewnie zauważyłeś baza monetarna się tylko zwiększa. Prowadzą one podobno politykę Keynesa czyli pieniądza elastycznego, a właściwie to politykę pół-Keynsa bo zwijania się bazy monetarnej czyli kontrakcji jeszcze nie widzieliśmy . Tak więc chyba nie da się ocenić skuteczności prawdziwej polityki monetarnej proponowanej przez Keynsa, bo polityk to osoba która raczej się nie cofa. Historię ceny pieniądza wraz z % poznałeś i zapewne zauważyłeś, iż czym dalej w las tym więcej drukują i niższe stopy na rynku fundują.

    Właśnie chodzi mi o wielkość stóp procentowych – czy to nie jest tak że obecnym systemie monetarnym te stopy mogą tylko spadać aby na rynku ciągle pojawiał się nowy kredyt i kontrakcja kredytu nie może nastąpić bo system się zawali?. Jak popatrzymy na historię stóp w US to w zasadzie cały czas spadają (od 1980 roku i od tamtego czasu szczyt każdego kolejnego cyklu podwyżek był niżej niż poprzednie szczyty – czy coś takiego jak stopy % pojawiło się dopiero po zerwaniu połączenia dolara ze złotem czyli na początku lat 70? – bo dla takiego okresu znajduję na szybko wykresy stóp w US.

    https://pl.tradingeconomics.com/united-states/interest-rate

    Jeśli popatrzymy na wykres stóp w PL to także cały czas spadają (od 1998r) – kolejne szczyty są coraz niżej. (choć zdaję sobie sprawę, że historia stóp w PL jest zbyt krótka i po prostu trafiliśmy w środek cyklu globalnego)

    https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/wskazniki/wykresy.html

    Jeśli stopy w zasadzie cały czas spadają to trudno nawet wyznaczyć coś takiego jak średnia wartość stóp procentowych bo ile by taka średnia miała wynosić dla ciągle spadających wartości.
    Chyba, że to są dużo dłuższe cykle trwające po kilkadziesiąt lat – jak popatrzy się na wykres 10 letnich obligacji US :

    https://stooq.pl/q/?s=10usy.b&c=mx&t=l&a=lg&b=0

    to widać, że w zasadzie od lat 40 do 80 (szczyt stóp procentowych) obligacje rosły a potem spadają przez kolejne 40 lat aż do teraz. Czy to jest w ogóle możliwe, że teraz zaczyna się jakiś kolejny super cykl i przez kolejne 40 lat stopy procentowe oraz obligacje będą rosły i przez najbliższe kilkanaście/kilkadziesiąt lat będzie się umacniał dolar?
    A może doszliśmy do punktu w którym stóp nie można podnieść powyżej ok. 3% (tyle na oko wychodzi jakby się narysowało linię po poprzednich szczytach) a później znacznie obniżyć też nie można bo dotarliśmy do zera – więc cały ten myk z podnoszeniem stóp i obniżaniem w celu pobudzania gospodarki przestał działać i system się po prostu zawali?

    Czy dobrze rozumiem, że ujemnych stóp w zasadzie nie można wprowadzić dopóki istnieje gotówka –bo przy ujemnym oprocentowaniu każdy będzie chciał trzymać kasę poza systemem bankowym?
  • Tools of monetary policy
    http://econweb.ucsd.edu/~jhamilto/mon_instruments.pdf

    Perspectives on U.S. Monetary Policy Tools and Instruments
    https://www.youtube.com/watch?v=wU_5BXr-ISQ


  • Skomentuj